Mój pierwszy post w 2015 roku. To szaleństwo. Czuję się, jakby nadal trwał rok 2014. Mam nadzieję, że przysłowie "jaki Nowy rok, taki cały rok" w moim przypadku się nie sprawdzi. Nie chcę spędzać, od początku do końca leżąc w łóżku. Muszę się wziąć za jakąś robotę. Youtube i blog to najlepsze rozwiązanie. Z blogiem idzie okej, bo w miarę się wyrabiam z postami z czego jestem bardzo dumna, bo jeżeli jesteście ze mną już trochę czasu to wiecie, że u mnie z tym bywało różnie, ale teraz mi bardziej chodzi o youtube. Przerwę z yt, mam już sporą. Bardzo chcę powrócić, bo kocham to co na nim robie, mimo iż nie jest to cudownej jakości, ani nie jest to nagrane idealnie. Przerwę spowodowało to, że nie mam pomysłów, weny i chyba motywacji. Nie wiem co może nagrywać niedoszła hot 13. "Mejkapa" nie używam. Typową zakupoholiczką też nie jestem, więc częstych filmików pt. ,,Haul zakupowy", by nie było. Tagi, to mi idzie nawet nawet, ale na samych tagach, kanał nie wytrwa. Czuję, że też by mi dobrze poszło nagrywanie Q&A, ale nawet jak wam piszę na blogu, że planuję zrobić, to dostaję w komentarzach 4 pytania na krzyż, a z tego nic nie stworzę. Na prawdę, proszę, powiedzcie mi tutaj, czy mam dalej nagrywać, a nawet jak macie do tego co robię jakieś zastrzeżenia, chcielibyście dać jakieś rady, to piszcie spokojnie, na pewno je wezmę do serducha, przecież nagrywam też dla was, więc wasze zdanie też się bardzo liczy i jest dla mnie bardzo ważne. Kanał istnieje również dzięki wam, bo przecież dla kogoś to nagrywam.

W dzisiejszym poście rozwinęłam się troszkę na temat youtube, ponieważ to jedno z moich postanowień zeszłorocznych, którego w całości nie spełniłam, bo zaczęłam nagrywać, przerwałam i nie powróciłam (jak na razie). Potrzebuję od was takiej motywatki. Takiego kopa w pupe, może to coś da? Youtube kocham prawie tak samo jak bloga, chociaż blog był, będzie i nie przestanie być na pierwszym miejscu.




 

Jak spędziliście sylwestra? Mam nadzieję, że nie przeleżeliście całego gapiąc się w kompyter czy telefon, tak jak ja. ;) 

13 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że te przysłowie się sprawdzi, sylwester był mega! :)
    http://pelnemysli.blogspot.com/ nowy blog, zapraszam! Ciebie obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. spędziłam dokładnie tak samo jak ty hahhahaha, ale gapiłam sie w telewizor! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:*

    Pozdrawiamy!
    ♡✿ Twins Life. [KLIK] ✿♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przeleżałam z komputerek i tv :') Niestety nie mogłam nigdzie iść bo byłam chora :/

    niktniewidzi.blogspot.com (KLIKNIJ TUTAJ)

    OdpowiedzUsuń
  4. ylwester był najlepszy, bo z przyjaciółmi! :D Wszystkiego najlepszego w 2015 :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ja z przyjaciółmi :) fajnie tu

    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nadzieję, że w moim przypadku to przysłowie też się nie sprawdzi haha :) w ogóle nie czuję, że jest 2015 XD
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również mam ogromną nadzieję, że rok 2015 nie będzie taki jak mój nowy rok. Jednak mam wielką nadzieję, że rok 2015 będzie o wiele lepszy niż 2014, przynajmniej będę do tego dążyć :)

    Pozdrawiam cieplutko,
    kalkosia

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego dobrego na nowy rok :D aby był lepszy od poprzedniego.

    zapraszam do mnie -> kasia-kate1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Musisz wrócić do Yt jeśli to kochasz, nie można zostawiać swojej miłości :)
    Ja Sylwestra spędziłam właśnie tak :)

    Obserwuje(jako: Aleksandra Mlodzinska) i zapraszam
    http://aleksandramlodzinska.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  10. Powodzenia z blogowaniem i yt :) Więcej systematyczności w 2015 :D
    Julajulia.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja spędziłam cudownie sylwestra!
    Powodzenia ze wszystkim w nowym roku! <3
    Obserwuję! :)

    aki-akkie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja go spędziłam na zimowisku harcerskim, było naprawdę fajnie, nie leniłam się na pewno! :D

    different-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Doceniam każdy zostawiony komentarz i obserwacje, to najbardziej cieszące serducho wynagrodzenie mojej pracy.
Jeżeli masz bloga, z wielką chęcią na niego wpadnę. ☺

Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy!