Długo mnie tutaj nie było. Dużo się u mnie zmieniło w ostatnim czasie i chyba taki wybuch nowości w moim życiu, zadziałał negatywnie i poczułam się jakbym była pośrodku chaosu. Przez ten czas odcięłam się zarówno od bloga, jak i od innych social mediów. Dobrze mi to zrobiło, bo potrzebowałam troszkę odetchnąć. Myślę, że jestem gotowa, by wrócić do mojego miejsca w internecie i znowu się oddać w 101% temu, co kocham. 

  Skoro już wracam i wprowadziłam troszkę temat tego, co u mnie się zmieniło, gdy byłam nieobecna, to może napiszę, chociaż o tych pozytywnych rzeczach? Poza tym, że sporo chorowałam w ostatnim czasie, ale to chyba żadna nowość, to od wczoraj, finalnie zdecydowałam, do jakiej szkoły się wybieram i chociaż to jedno zmartwienie i ciągły dylemat na ten temat mnie opuścił. To była da mnie jedna z trudniejszych decyzji i tak naprawdę, postawiłam na szkołę, o której na początku w ogóle nie myślałam. Poza tym, w końcu jestem po remoncie pokoju, na który tyle czekałam. Wszystko w nim jest teraz po mojej myśli, czuje się, jak w małym królestwie i chyba w następnym wpisie pokaże wam zdjęcia przed w trakcie i po remoncie, bo się działo! Jestem tak dumna z tego, co powstało. Nie mogę również ukryć, że ostatnio coraz częściej grasuję w kuchni, tworząc coraz to nowe smakołyki. Polubiłam to, ale muszę się zabrać za jakieś bardziej zdrowe rzeczy, bo może to się źle skończyć dla mojej figury ☺ Zmieniłam też totalnie moją pielęgnację cery i włosów, więc chyba o pielęgnacji cery zrobię oddzielny wpis, a pielęgnacji włosów zrobię update, albo po prostu podam moje ulubione w tej chwili produkty w ulubieńcach miesiąca, bo aż nie sposób nie wspomnieć o produktach, które w ciągu dwóch miesięcy znalazłam. 


Najlepszym z wszystkich,  nowym doświadczeniem zarówno w moim życiu, jak i całej mojej rodziny jest szczeniak. Ernesta przygarnęliśmy ze schroniska już miesiąc temu i to najsłodszy i najbardziej rozbrykany maluch na świecie. Pamiętam, jak całe dzieciństwo namawiałam mamę i tatę na pieska, czy kotka domowego, ale zawsze kończyło się na chomiku.., a teraz sami wyszli z inicjatywą. To cudowne. Ten maluch wprowadził w naszej rodzinie szczęście, którego naprawdę sporo ubyło w ostatnich miesiącach. Tego nam brakowało, więc nasze serca skradł od razu! To nasz pierwszy zwierzak mieszkający w domu, więc z początku przerażał nas bałagan, który taka mała istotka potrafi zrobić, ale z dnia na dzień przyzwyczajamy się do tego coraz bardziej i wybaczamy mu małe poranne niespodzianki (chociaż jest ich coraz mniej, bo szybko się uczy). ☺ Jestem totalnie na tak, za adoptowaniem zwierząt ze schroniska. Nawet nie macie pojęcia, ile z nich czeka na dom. To nie jest okres kilku miesięcy, ale niekiedy jest to kilka lat. Dla nas przygarnięcie takiego pieska, czy kotka to dopełnienie rodzinnej miłości i nadanie jeszcze więcej śmiechu, a dla tych maluchów jest to tak naprawdę uratowanie życia, które czują już, jakby było przekreślone. Polecam zajrzeć do schronisk w waszej okolicy, jeżeli nie chcecie pieska, to chociaż wspomóżcie schroniska karmą, czy dotacjami, to naprawdę pomoc, która jest tym w okresie, gdy ludzie ciągle porzucają psy, bezcenna. 




 Właściwie na obecną chwilę to chyba wszystko, czym mogę wam się "pochwalić". Resztę zobaczycie w najnowszych wpisach na bieżąco. Tak się cieszę, że w końcu udało mi się pokonać blokadę i coś dla was napisać. Brakowało mi tego. 
   Do następnego, xx

 || jacket - romwe || t-shirt - nn || 

29 komentarzy:

  1. Boshe, masz prześliczne włosy! Przesłodki szczeniaczek <3
    https://blogbawarii.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że wróciłaś!
    Masz przepiękne włosy, a kurtka dżinsowa bardzo mi się spodobała
    Zostawiam obserwację i przesyłam buziaki, https://kolorowazuzita.blogspot.com :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie jest oderwać się od codzienności właśnie poprzez blogowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna stylizacja :) Muszę powiedzieć, że jestem tu pierwszy raz i Twoje włosy budzą moją zazdrość :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy szczeniaczek!
    Ja rowniez chyba wybrałam już swoja dalszą szkole i jest to jeden z moich najcięższych wyborów + nigdy nie wiadomo czy mnie przyjma
    Pozdrawiam cieplutko
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie że wróciłaś :)

    pozdrawiam,
    marikapietrzykowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale masz słodkiego pieska :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, że odpoczęłaś i wracasz na bloga z nową energią :). A piesek jest uroczy :). Pozdrawiam! /Klaudia
    NASZ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny szczeniaczek :) miło, że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zmiany :)
    Czekam na post
    A psiak - mega słodziak <3

    vanilliowynotes.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie że powróciłaś! Piesek jest uroczy! Bardzo szanuje ludzi którzy zamist kupować psy- adoptują

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, że wróciłaś do blogowania, a w czasie przerwy zaszło u Ciebie tak wiele pozytywnych zmian. Oby teraz pisało Ci się jeszcze lepiej i blog jeszcze szybciej rozwijał się. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki on jest śliczny ! Szczeniaczki ze schroniska wcale nie są gorsze. Co jest najgorsze to jest ich coraz więcej :(
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Uroczy piesek! Bardzo ładne zdjęcia :)

    Zapraszam CAKEMONIKA :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurtka świetna, jeansówka, ale w innym kolorze to od razu oryginalniej :) Pieski przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
  16. OMG jaki słodki piesek i fajna bluzka :D

    ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN I OBSERWOWANIA MOJEGO BLOGA ❤
    Serdecznie zapraszam na mojego BLOGA.
    Serdecznie zapraszam na mojego INSTAGRAMA.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakiś czas temu również wybrałam sobie już swoją szkołę i mogę śmiało powiedzieć, że cieszę się, iż to mam za sobą. Jeestem również na tak w adoptowaniu zwierząt ze schroniska, sama mam swojego pieska ze schroniska.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przerwa każdemu jest potrzebna. Śliczne zdjęcia!
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękny piesek! Świetne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super kutka! Bardzo podoba mi się jej kolor :) Czuć wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ernest jest przesłodki! Super, że wybraliście pieska ze schroniska, mega szanuje wybór!
    Bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie jak i kurteczka.
    Ja szczerze mówiąc z wyborem szkoły czekałam do ostatniego momentu. Nie umiałam się zdecydować czy liceum czy technikum i jaki profil. W końcu wybrałam, wydaje mi się, że trafnie :P
    https://maksymiliana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Zmiany są potrzebne w naszym życiu! Super, że w końcu wybrałaś szkołę - ja poszłam do liceum w ciemno, nie wiedziałam nawet gdzie jest ta szkoła do momentu jak się dowiedziałam, że się dostałam, ale muszę Ci powiedzieć, że to najlepsze liceum na świecie i jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru - Tobie życzę tego samego!
    Chętnie przeczytam post o pielęgnacji włosów, no i oczywiście o tym, jak zmienił się Twój pokój :)

    ab-photographs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. ale bym chciała mieć znowu pieska, śliczny piesek jak i jego Pani, masz przepiękny szablon, chciałabyś kiedyś pokombinować z moim?:)
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Jaki cudowny piesek! Ja również całe dzieciństwo próbowałam namówić rodziców na pupila, niestety w moim przypadku- bez skutku :(
    Pozdrawiam :*
    www.nataliasiejka.pl (klik)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przeuroczy piesek! Też bym takiego chciała:)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!

Doceniam każdy zostawiony komentarz i obserwacje, to najbardziej cieszące serducho wynagrodzenie mojej pracy.
Jeżeli masz bloga, z wielką chęcią na niego wpadnę. ☺

Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy!