5.1.17

05/01/2017

|| shirt here || 

Rok 2017 się rozpoczął. Cieszę się, mimo że poprzedni rok nie był zły. Wydaje mi się, że po prostu byłam już nim zmęczona. Nowy rok to taka motywacja, by wziąć się za siebie, postawić sobie nowe cele do zrealizowania. Co kocham w nowym roku? Tak naprawdę rozpoczynamy od czystej karty. Wszystko od nowa. Właściwie zapominam o wszystkich złych rzeczach, które wydarzyły mi się przez ostatni rok i staram się, by od teraz ich nie było. 

Ostatnie dni mijają mi strasznie szybko. Nie mam pojęcia, co ma na to taki wpływ. Teraz na koniec semestru i przed feriami o dziwo mam trochę luzu w szkole, ale mimo to dalej na wszystko razem brakuje mi czasu. Sama już nie wiem, jak to wszystko rozplanować, by na wszystko go starczyło. Wracając do ferii, to zaczynam je już za tydzień! Cholernie się z tego powodu cieszę, bo przerwa świąteczna była dla mnie zdecydowanie za krótka i nie zdążyłam w jej czasie za bardzo wypocząć. A wy? Kiedy rozpoczynacie ferie? Osoby, które będą w szkole, postaram się jakoś zrelaksować po nauce (przez czas moich ferii) większą liczbą wpisów, za które już powoli się zabieram, więc bądźcie cierpliwi i uważni, bo nie zawsze od razu publikuje na social medias nowe wpisy. 

Ostatnio znowu zebrałam dla was sporo rzeczy, które mogłabym pokazać w new in. Chyba jeszcze nigdy nie byłam tak bardzo zadowolona z rzeczy, które zamówiłam. To ten nieliczny raz, kiedy po odbiorze przesyłki mogę pochwalić dosłownie wszystko. W dodatku wiele z tych rzeczy można skomponować w naprawdę ciekawe wpisy. :) Sama nie wiem, co mogę wam tutaj jeszcze napisać. Na razie jesteście ze wszystkim, co u mnie na bieżąco. Zapraszam na mojego instagrama |klik| oraz snapchata |zdjęcie niżej|, bo tam jestem zdecydowanie częściej! :)